ławka,ławeczka

Svenja

-Nieprawda takie czasy-westchneła -W ramach zadośuczynienia postawie Ci kawe ok???

Jay Most

-Nie zgadzam się-powiedział-Ja stawiam Tobie kawe.-uśmiechnął się.

Svenja

-Ale to ja Ci chciałam podziękowac

Jay Most

-No to co, ale kobiecie nie wypada-powiedział.

Svenja

-Okej Ty stawiasz pierwszą a ja druga moze być???

Laura

Chyba mama dzwoniła,to rozmawiała z nią.

Jay Most

-Niech Ci będzie-uśmiechnął się.

Svenja

-To chodz-wzieła swoja siatke i poszli

/zaczne

Jay Most

Usiadł na ławeczce i rozglądał się.

rashiel`

przyszła, o tak sobie. bo lubiła spacerować. xpp oddychała świeżym powietrzem i patrzyła z uśmiechem na kwitnące tulipany. mhm. jak ona dawno nie dostała bukietu tulipanów.. rozmyślała.

Jay Most

W pewnym momencie zobczył dziewczynę. Patrzył na nia.

rashiel`

ujrzała chłopaka, no nie powiem.. całkiem, całkiem był. -hm.- chrząknęła zastanawiająco. ciekawe o czym myślała? xp

Jay Most

Uśmiechnął sie do niej. Rozglądał sie jednak dalej. Co jakis czas patrząc na nią.

rashiel`

urwała tulipanka xdd -mhm.- zachwycała się jego zapachem i spacerowała wkoło ławek. xd

Jay Most

Wkołol ławki której on siedział xP